Pamiętacie te czasy, kiedy od razu po wyjściu z domu zdejmowało się czapkę, a bluzki odsłaniające całe plecy były na topie?
W czasach gimnazjum bycie chorym, oznaczało siedzenie w domu. Czasem nawet poszło się do lekarza i wzięło jakąś tam receptę na antybiotyk. Brało się go, a potem znowu łapało nas choróbsko.
Przecież po co nosić czapkę?
W czasach gimnazjum bycie chorym, oznaczało siedzenie w domu. Czasem nawet poszło się do lekarza i wzięło jakąś tam receptę na antybiotyk. Brało się go, a potem znowu łapało nas choróbsko.
Przecież po co nosić czapkę?
Na szczęście teraz wiem, że nawet w tej nieszczęsnej czapce można wyglądać ładnie.
Jesteście ciekawi, jak ja przygotowałam się na nadchodzące mrozy?
Zapraszam!
Czapka,szalik
Pochodzą z Aliexpress, z kupnem zniżkowym 11.11 komplet ten kosztował zaledwie 32 zł.
Trapery
Zakupiłam je na stronie Czas Na Buty. Podchodziłam nieco sceptycznie do zamawiania obuwia przez internet. Jednak mogę Wam polecić tę stronę z czystym sumieniem. Rozmiary butów podane są również w centymetrach, możemy więc z łatwością wybrać odpowiedni dla nas. Traperki w środku mają futerko, są idealne na zimę.
Kosztowały 79,90 zł.
Kurtka
Kupiona w sklepie Bershka. Zimowa kurtka w stylu parki. Posiada w środku odpinane futerko, będzie więc idealna również jesienią. Jest bardzo cieplutka.
Kosztowała 270 zł.
Spodnie
Zakupione w sklepie KappAhl, kilka lat temu, kiedy jeszcze ten sklep był w moim mieście.
Spodnie ala legginsy. Mimo tych kilku lat i wielu prań wciąż są w idealnym stanie.
A jak wygląda Wasza zimowa garderoba?
Nie boicie się tych minusowych temperatur?
Woow jaki fajny post pisz dalej zdjęcia dobrze wykonane buziaki
OdpowiedzUsuńświetna kurtka :) Chyba kojarzę to miejsce w Koszalinie :) http://moose-cosmetics.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńO kurcze też z Koszalina?:D
UsuńA zdjęcia robione akurat w parku, na pewno kojarzysz.
Bardzo ładna czapeczka! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja właśnie jako geniusz roku wybrałam sobie kurtkę, która zbyt ciepła nie jest, ale ładna i teraz ciepię katusze :D Przydałaby mi się właśnie taka, jaką masz. Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńSuper zrobione :) Cieszę się, że mój post Ci się przydał <3
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJE ZA ŻYCZENIA, BUZIACZKI :*
Dawniej też nie przepadałam za czapkami, ale stwierdziłam, że zdrowie jest najważniejsze i przekonałam się do czapki :) Nawet ładnie w niej wyglądam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/